Thursday, 31 January 2008

Wstęp Ideologiczny

Blog ten ma, o dziwo, jeszcze mniejsze filozoficzno-literacko-uniwersalistyczne ambicje niż heterousia.blogspot.com i podejrzewam, że największą uciechę będą czerpali z niego long-suffering Sherlocka Krewni-i-Znajomi.

Co nie znaczy, że jego powstanie nie jest wyrazem głęboko w Sherlocku zakorzenionych instynktów dydaktycznych. Przeciwnie. Sherlock od dawna podejrzewał, że ma w sobie potencjał, by Nauczać Ludzkość i to Na Własnym Przykładzie. Taktyka dydaktyczna Sherlocka sprowadza się bowiem do idei: pokazać im jak mają NIE robić, a będzie żyło się lepiej. Wszystkim. Jedna z podtaktyk zaś polega na wykonywaniu różnych rzeczy, które opatrzone są notką "tylko nie próbujcie tego w domu" i następnie na życzliwym tłumaczeniu innym, dlaczego dokładnie próbować tego w domu nie należało.

Ale dydaktyka to nie wszystko, więc możecie się tu spodziewać nie tylko grochu z kapustą, ale i całych jezior whisky, co najmniej jednego jamnika a także, no nie ukrywajmy, wątpię czy uda się bez filozofii...

P.S. Z góry i z dołu przepraszam za anglicyzmy. Będzie ich więcej. Nie, nie dbam o czystość rodzimej naszej polskiej mowy, za to czytam stanowczo za dużo Conan Doyle'a...

No comments: